Nowy numer 13/2024 Archiwum

Dziewięć słów do wojny

„Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w rękach polskich...” – tylko tyle zdążyli powiedzieć SS-mani. Mimo że prowokacja gliwicka nie udała się, rano niemieckie czołgi odpowiedziały ogniem.

Nad Europą zbierały się czarne chmury. Niemcy intensywnie przygotowywali Wehrmacht do wojny. Z Austrią i Czechosłowacją poszło gładko, bez jednego wystrzału. Próba zajęcia Polski zakończyć się jednak miała wojną. Aby Francja i Anglia nie pomogły Rzeczypospolitej, trzeba było pokazać, że to ona jest agresorem. Było to na rękę rządowi w Paryżu, który bał się wojny, i Niemcom mogącym rzucić całe siły na Polskę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy