Koncert odbył się z okazji organizowanego co roku o tej porze spotkania środowisk twórczych diecezji gliwickiej. Gości przywitał dyrektor centrum, ks. Robert Chudoba, a koncert prowadził Piotr Pielka, wiceprezes stowarzyszenia orkiestry, którą dyrygował Lesław Podolski. Na scenie wystąpili także soliści: Anna Jaskółka-Haśnik i Ireneusz Miczka. 

Koncert z bogatym repertuarem rozpoczął się kolędowo, a zakończył śląskimi piosenkami.

– Poziom artystyczny jest godny podziwu, bo mieliśmy przegląd różnych stylów i wyście to zrobili, jak na moje uszy, doskonale. Gratuluję! – chwalił orkiestrę bp Gerard Kusz, inicjator tych spotkań. Mówił także, że artysta musi mieć duszę pękniętą. – Bo dopiero wtedy, z tej pękniętej duszy, wyrasta to, co ma w sobie metafizyczną głębię i to, co nam artysta potrafi oddać piórem, rzeźbą, tym czym się zajmuje (…). Poniekąd kapłan też jest duszą pękniętą – zauważył.

Składając życzenia, bp Kusz zwrócił uwagę na wartość radości i pokoju. – Nam chodzi o radość, którą daje świadomość, że Bóg jest z nami, Emmanuel. A to jest ta radość serca, radość ducha, która potrafi rozświetlić najciemniejsze sytuacje w życiu, która potrafi – kiedy człowiek znajduje się w cieniu własnego „ja” – wyprowadzić go do światła Boskiego „Ty” – mówił. Zwrócił uwagę, że świat jest nadal w sytuacji niepokoju, „siedzimy na beczce prochu” i niewiele trzeba, żeby doszło do konfliktu światowego. – Dlatego życzymy sobie pokoju i modlimy się o ten pokój (…). Nie tylko o pokój w świecie, ale pokój w naszych sercach, w naszych domach, w naszych społecznościach lokalnych.

Bp Gerard Kusz przypomniał także osobę śp. Norberta Blachy, muzyka i kompozytora z Gliwic, który jest autorem „Modlitwy pokój”. Utwór ten został wykonany przez chór liceum z Głubczyc po konsekracji biskupa Rudolfa Pierskały, która odbyła się dzień wcześniej w Opolu.

Spotkanie zakończyło się rozmowami i poczęstunkiem, na który wszystkich zaprosił ks. Robert Chudoba.   
  Ireneusz Miczka z Górniczą Orkiestrą Dętą KWK "Sośnica" Klaudia Cwołek /GN